Kopyta

Fascynujący mechanizm końskiego kopyta zasługuje na całkowicie odrębny dział. Zresztą temat ten ostatnio zyskuje szeroką popularność wśród koniarzy-  nie tylko rzemieślników w postaci kowali, ale szerokiej społeczności jeźdźców i użytkowników koni zainteresowanych metodami naturalnego wychowu oraz co dociekliwszych lub zrezygnowanych po długiej walce z różnymi problemami kopytowymi.

W księgarniach i internecie można znaleźć multum informacji - jednak często trzeba potrafić szukać i jednak znać języki obce, bo nie wszystkie materiały są dostępne w naszym ojczystym języku, a ciekawe artykuły warto poznawać :)   Dlatego pragnę rozwinąć ten dział w źródło wiedzy i przedstawić różne poglądy na tematy "kopytowe".

Koń dzielny i piękny - Olbrycht Karmanowski



Koń od ośmiorga ma mieć po trzy rzeczy.

Tę czworę, sześć sztuk trzeba mieć na pieczy:


Żeby jako wilk lekko, trwało nosił,


Żeby dobrze jadł, kark pięknie wynosił,


Żeby był rączy, sierść subtelną mając,

Oko wypukłe, to tak jako zając,


Liszka nóg krótkich, długiego ogona


I głowy malej, to niech ma jak ona.


Z jeleniem więzi zaś ma być jednakiej,


Nogi tak suchej i chyżości takiej,


Pierś ma jak mamka dostatnie wykładać,


Zad mieć rozbity, dać śmiele dosiadać,


Żeby jak pani pyszno szedł, a składem


By był podobny, a zarywal zadem.


Głos rześki, więc brzuch, co go pas nie zsięże,


I członki zdrowe, to są rzeczy księże.


Włos gniady, czoło panieńskie i kosa,


I ubiór strojny, lecz ta sztuka z trzosa.


Moszna rzecz leszna, lecz zdobi wałachy,


Tę sztukę chwalił Lubczowski u swachy.

Piękno - Krzystof Kamil Baczyński


 O ty! Piękno konia, w którym grają 

jak włókna traw lotnych żył sploty, 

albo ty, gwiazdo wyrzeźbiona w gotyk, 

albo ty, barwo w czas burzy. 

Czymże jesteś, czy grzechem, czy Bogiem? 

Oto gałąź, która cieniem na piasku 

tak odbija się, a słychać szelest, 

jakby była tą zieloną w górze. 

Oto smutek w oczach dziecka, który 

ma pozory listków w czas zagłady, 

a jest słodki niezdarnym ramieniem 

i tak groźny nawałą tych klęsk. 

Oto taniec pyłów, to zwierzęta 

odchodzące w dół do wodopoju 

omijają zapatrzonych świętych, 

którzy trwają u wrót nie domkniętych. 

Oto ona, ukochana - widać, 

gdy zanurza ramiona w strumieniu 

i jest żalem z niemożności nazwań 

i jest światłem układanym w kształt. 

Czymże jesteś, czy grzechem, czy Bogiem 

w niezliczonym kształcie jak przyczyna, 

jak wiecznego zapatrzenia wina? 

Jesteś grzechem i Bogiem, bo jesteś 

ciałem giętkim, deszczem i powietrzem, 

i zachwytem poprzez kształt i nad nim, 

jesteś grzechem i Bogiem, bo jesteś 

tym, co się najwięcej ukochało. 

Konie i sztuka

Gatunek ludzki od tysiącleci wykazuje zdolności twórcze, uwieczniając różne obiekty ze swojego otoczenia lub i  czerpiąc zeń inspirację. Od zarania dziejów wraz z rozwojem ludzi konie stawały się nam coraz bliższe, wzbudzając wiele uczuć: od szacunku, obawy, przez zachwyt i podziw po wdzięczność.


Malarstwo

Rzeźba

Grafika

Poezja

Historia koni

Gdy spojrzymy wstecz i zastanowimy się nad rozwojem cywilizacji, nie da się pominąć roli konia w ekspansji gatunku ludzkiego. Warto zapoznać się dokładniej z historią gatunku Equus caballus i jego wspólnych dziejów z Homo sapiens.

1. Hyracotherium, pliohippus, mesohippus.. Dzieło ewolucji
2. Pierwszy kontakt konia z człowiekiem
3. Starożytność
4. Czasy nowożytne
5. Współczesność-nowoczesność